2014-05-03 08:04

Zbór a kościół - czasy ostateczne

Społeczność ludu Bożego różnie bywa nazywana, ale dosyć często stosuje się do niej błędne nazwy, które nie mają nic wspólnego z nazewnictwem biblijnym. I tak np. polskie słowo " kościół " pochodzi od czeskiego słowa "kostel" , a z kolei to słowo pochodzi od łacińskiego castellum - gród warowny. I faktycznie były to twierdze i zamki. 

 

Według innych podań polskie słowo " kościół " wywodzi się od " kości ", ponieważ w tych miejscach były cmentarze, gdzie chowano zmarłych i grzebano kości ludzkie. 

Tak czy owak - polska nazwa jest niebiblijna i powinna być wyeliminowana z tłumaczeń Biblii. 

 

Najważniejsza jest nazwa hebrajska, bo apostołowie byli Żydami i posługiwali się językiem hebrajskim. קָהָל ( kahal ) - to zgromadzenie ( np. 3 Moj. 16 : 17 ). 

W Septuagincie ( LXX ) oddano to słowem εκκλεσια ( ekklesia ) co znaczy zgromadzenie, zebranie, zbór ( Psalm 22 :22 - por.w LXX 21 : 23 ). por.też 1 Kor. 12 : 28. 

 

Nie ma więc tu mowy o budynkach, lecz o społeczności ludu Bożego, gdzie panuje ład i porządek według zasad ustalonych przez samego Boga. 

 

W miejscach w których odbywały się takie zgromadzenie stał zazwyczaj budynek בֵית כְּנֶסֶת  ( Bet Knesset ) zwany z greckiego synagogą ( συναγωγη ) - por. Łuk. 4 : 16; Jak. 2 : 2. 

W czasach Jezusa ( hebr. Jehoszua ) na terenie Izraela, każda miejscowość miała swoją synagogę. 

Najważniejszym elementem Bet Knesset była Tora często przechowywana w Aron Ha-Kodesz ( Świętej Arce ) i przysłonięta zdobioną zasłoną zwaną parochet. Nad Aron Ha-Kodesz wisiała lampka zwana Ner Tamid ( Wieczne Światło ). Obok Ner Tamid byla Menora - czyli siedmioramienny świecznik. 

 

W Bet Knesset ( synagodze ) nie wolno było umieszczać żadnych podobizn Boga, bo to było zakazane ( 2 Moj. 20 : 4-5; 5 Moj. 4 : 15 - 16 ). 

Podczas zgromadzenia modlono się do Jehowy, czytano Pismo Święte, wyjaśniano czytany tekst, wygłaszano przemówienia i śpiewano Psalmy. Zgromadzano się w każdy sabat - Dz. Ap. 15 : 21. 

 

Pierwsi chrześcijanie nie zajmowali się wznoszeniem takich budynków, bo nie mieli na to ani środków, ani czasu, więc zbory chrześcijan spotykały się w prywatnych domach - por. Rzym. 16 : 5; 1 Kor. 16 : 19; Kol. 4 : 15; Filem. 1 : 2. 

Mieli polecenie, by budować dom duchowy ( 1 Piotra 2 : 5 ), a nie fizyczny, materialny. Podobnie nie zdążali do ojczyzny, z której wyszli ( Hebr. 11 : 14 - 16 ) i nie szukali skarbów na ziemi ( Mt. 6 : 20 ).

 

Ponieważ pierwsi chrześcijanie byli pełni ducha świętego, więc przepełniała ich miłość, radość i pokój, a podczas zgromadzenia mówili różnymi językami ( zwłaszcza do pogan z innego kraju ), wyjaśniali im co było mówione, otrzymywali objawienia od Boga i prorokowali - 1 Kor. 14 : 1, 12, 22 - 40. Było to znakiem i świadectwem dla niewierzących, że Bóg faktycznie jest wśród nich - 1 Kor. 14 : 24 - 25. 

 

W żadnym z tych miejsc nie oddawano czci bezimiennemu Bogu ( łac. Dominus Deus ), nie umieszczano znaku krzyża, nie odprawiano rytuałów, nie klepano różańców, nie wykonywano teatralnych gestów, nie modlono się przed obrazami i figurami i nie powtarzano niczym mantry fragmentu wersetu wyrwanego z kontekstu przekształconego w nabożną formułkę w stylu : " In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. "

 

Symbolem społeczności ludu Bożego była w czasach Izraela - menora' czyli siedmioramienny świecznik. Do użytku w Miejscu Świętym miała być wykonana z jednej bryły szczerego złota co wskazywało na to, że społeczność ludu Bożego miała być jednością i nie miała być utworzona z różnych grup - 2 Moj. 25 : 31 - 40; Hebr. 9 : 1 - 2. 

Taką właśnie zjednoczoną społecznością byli pierwsi chrześcijanie zrodzeni z jednego świętego ducha Bożego

Zbór taki po wielkim odstępstwie miał pojawić się ponownie dopiero w czasach ostatecznych. Do niego też Jezus kieruje różne rady, pochwały i przestrogi, aby był bez nagany na dzień jego powtórnego przyjścia

 

Każde ramię tego świecznika dotyczy jakiegoś wymienionego zboru : efeskiego, smyrnyńskiego, pergamońskiego, tiatyrskiego, sardyjskiego, filadelfijskiego i laocydejskiego.  Każdy z tych zborów reprezentuje jakąś wyjątkową sytuację wśród chrześcijan i każdy znajduje się w ściśle określonych okolicznościach. 

 

Są cztery możliwości zinterpretowania do jakich czasów się to odnosi. 

Można więc to rozważać z punktu widzenia : 

 

1. preteryzmu - wg. którego opis dotyczy zboru I wieku 

 

2. futuryzmu - wg. którego opis odnosi się do przyszłego zboru 

 

3. historyzmu - wg. którego opis dotyczy okresu trwania zboru chrześcijańskiego do dzisiaj 

 

4. uniwersalizmu - wg. którego opis odnosi się do każdego pokolenia chrześcijan 

 

 

Jeśli brać jednak pod uwagę dokładne tłumaczenie słów Jana z Apokalipsy 1 : 10 -  ἐγενόμην ἐν πνεύματι ἐν τῇ Kυριακῇ ἡμέρᾳ -  " byłem w duchu w Dniu Pana " - to opis dotyczy wyłącznie czasów ostatecznych. Problem jednak w tym - jak informuje historia - że każde pokolenie widziało się w tej roli i tak jest do dziś. 

 

W każdym bądź razie - nazwy wymienionych zborów nie są przypadkowe

 

Nazwa Efez przywodzi na myśl pożądanie i wskazuje na specyficzną sytuację chrześcijan znajdujących się w centrum kultu bogini niebios, gdzie była rozwiązłość i umiłowanie bogactwa tego świata. 

Stąd przestrogi dla chrześcijan, którzy porzucili swoją pierwszą miłość do Boga i zaczęli pobłażać ciału - Ap.2 : 1 - 7

 

Nazwa Smyrna - przywodzi na myśl mirrę, i wskazuje na gorycz, cierpienie i ofiarę. Chrześcijanie w tym wypadku są narażeni na prześladowania, gdyż nie akceptują kultu władzy państwowej. Za odmowę zawsze grozi śmierć. Ale wierni naśladowcy Chrystusa nie mieli się lękać cierpień i śmierci - Ap. 2 : 8 - 11

 

Nazwa Pergamon - przywodzi na myśl wyniosłość spowodowaną złudnym poczuciem posiadania wiedzy tego świata. Sytuacja tych chrześcijan będących w strefie zwodniczej wiedzy i nauki tego świata wskazuje, że muszą zachować szczególną czujność, aby zachować wierność - Ap. 2 : 12 - 17

 

Nazwa Tiatyra - przywodzi na myśl fałszywy kult pracy, absorbowanie umysłu zarabianiem pieniędzy i wyraźną feminizację. Ci, którzy będą tolerować taki stan rzeczy, będą wrzuceni w wielki ucisk - Ap.2 : 18 - 29

 

Nazwa Sardes - przywodzi na myśl strefę złudnego poczucia bezpieczeństwa. Fałszywa pewność siebie i brak czujności prowadzą do zguby. Zbytnia pewność siebie chodzi zawsze przed upadkiem, więc tacy chrześcijanie mogą zostać zaskoczeni, gdy Syn Człowieczy przyjdzie w sposób niespodziewany - Ap. 3 : 1 - 6

 

Nazwa Filadelfia - przywodzi na myśl wszelkie fałszywe uciechy tego świata. Chrześcijanie jednak mieli się upajać miłością braterską i mieli wiernie zachowywać Słowo. Za wierność i wytrwałość będą zachowani w godzinie próby - Ap. 3 : 7 - 13

 

Nazwa Laodikeia - przywodzi na myśl strefę złudnego bogactwa. Bogaci materialnie często są pożałowania godni od strony duchowej. Chrześcijanom uzależnionym od tej strefy doradzono, by przejrzeli na oczy i wzbogacili się duchowo. Dzięki gorliwości i konkretnemu działaniu można osiągnąć zwycięstwo - Ap. 3 : 14 - 22. 

 

Wszystkim tym chrześcijanom zgromadzonym w zborach tworzących jeden lud Boży, Jezus ( hebr. Jehoszua ) udziela upomnień i zachęt - Ap. 3 : 19, przestrzega przed niebezpieczeństwami i ostrzega przed skutkami, wzywa do opamiętania się. 

 

Tylko dzięki dostosowaniu się do rad i pouczeń Syna Człowieczego tak rozumiana menora, będzie świeciła światłem Bożym i będzie gotowa na jego powtórne przyjście, które zbliża się z każdym dniem

 

 

—————

Powrót


Kontakt

Biblia-odchwaszczona